Donacja 'na dwie ręce' i pytań kilka dodatkowo |
Autor |
Wiadomość |
tuldor88

Grupa krwi: B Rh+
Ilość oddanej krwi: 6,1 L
Wiek: 30 Dołączył: 12 Mar 2017 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2017-04-03, 15:26 Donacja 'na dwie ręce' i pytań kilka dodatkowo
|
|
|
Witajcie koledzy i koleżanki, byłem dzis w Gdańskim CK licząc na to, że oddam płytki krwi (do tej pory szła tylko KP) ale w rejestracji usłyszałem ze płytek B Rh+ im obecnie nie trzeba, za to bardzo chętnie przyjmą osocze bo tego im brakuje. No i ok, skoczyłem na sale by pielęgniarka sprawdziła czy żyła jest odpowiednia, była, zrzuciłem swoje 600 mL ale gdy spytałem po ostatnim zwrocie czy jeśli żyła wytrzymała osocze to znaczy źe płytki też da radę usłyszałem iż
"kiedy pan oddaje płytki muszą być obie żyły wystarczająco mocne bo wkuwamy na raz w obie ręce"
Teraz juz pytania właściwe:
1) To norma czy tylko u nas nad zatoką tak to wygląda? Skoro przy osoczu też mamy zwrot i może iść jedną ręką to nieco mnie to zaskoczyło
2) Czy można gdzieś sprawdzić czy dane CK potrzebuje obecnie naszych składników krwi? Na stronie CK jedyne co znalazłerm to to:
niestety dotyczy to tylko KP. Niby można za każdym razem dzwonić i pytać 'czy mogę oddać i co' ale... trochę to słabo wygląda
3) Szukając kalendarza donacji (by wyliczyc kiedy mogę oddać kolejną porcję z żyłki) na stronach innych CK znalazłem info iż na gwałt potrzeba im grup krwi takich to a takich, czy CK w żaden sposób się ze sobą nie kontaktują by jakoś wyrównywać te niedobory skoro jak widać np w Gdańsku mamy aż nadmiar cóż... wszystkiego poza osoczem? |
|
|
|
 |
kiler129
Ratownik medyczny


Grupa krwi: A Rh-
Ilość oddanej krwi: 19,13l
Gatunek: UFOk
Wiek: 25 Dołączył: 30 Maj 2011 Skąd: Chicago
|
Wysłany: 2017-04-04, 05:50
|
|
|
Witaj,
1) Wszystko zależy od maszyn jakie używają, niektóre mają różne tryby. Generalnie donacja na jedną rękę jest bardziej traumatyczna i dużo lepiej używać dwóch; oczywiście mamy tutaj kłopot z tym, że dawca musi mieć obie dobre ale coś za coś. To, że osoczę można oddawać z jednej nie jest wyznacznikiem jak pobierane są płytki Ja zawsze oddawałem z jednej, ale doszły mnie słuchy że Warszawa również przerzuciła się na dwuręczne; nie jest to więc żadna anomalia w Gdańsku.
2) To co widzisz na stronie to stany szacunkowe, zazwyczaj aktualizowane ręcznie. Dynamika RCKiKu jest bardzo duża i sytuacja może zmienić się z godziny na godzinę. Przykładowo jeden przeszczep wątroby wymaga 10 litrów krwi, sytuacji traumatycznych nawet nie rozważam bo tego przewidzieć się nie da.
3) Kontaktują, wymiana istnieje choć raczej w ramach jednego RCKiKu i jego podległych stacji. Wszystko rozbija się o pieniądze |
_________________ 9 banów i 37 donacji + 2 przebicia żyły + 3 zepsucia separatora - było fajnie, a będzie jeszcze lepiej.
Następny raz: gdzieś, kiedyś w USA |
|
|
|
 |
Martens

Grupa krwi: 0 Rh+
Ilość oddanej krwi: 56,150
Wiek: 44 Dołączył: 01 Sty 2006 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-04-04, 13:18
|
|
|
kiler129 napisał/a: | Generalnie donacja na jedną rękę jest bardziej traumatyczna i dużo lepiej używać dwóch; | Mów za siebie Dla mnie traumą są wspomnienia dwuręcznych separatorów z Saskiej (nie pamiętam nazwy).
Teraz na Saskiej są Amicusy, które (podobno) mają również tryb dwuręczny, ale jeszcze nie widziałem, by ktoś tak oddawał - mam na myśli płytki. A Trimy - ciekawostka - mają trafić na Nowogrodzką (jedna lub dwie), która wznowi pobór płytek. |
|
|
|
 |
arturj
geodeta

Grupa krwi: B Rh-
Ilość oddanej krwi: 32,40L.
Wiek: 43 Dołączył: 05 Lis 2009 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2017-04-04, 13:51
|
|
|
Witajcie,
Jeśli chodzi o 1 pytanie - z własnego doświadczenia. W Gdańsku płytki pobierane są głównie na separatorach dwuręcznych i wydaje mi się że głównie chodzi o czas. Wyjątkiem są sytuacje gdy separatory dwuręczne są zajęte, a jest potrzeba płytek - wtedy biorą na jednoręczne...Na moje 35 donacji płytkowych tylko 2 oddałem na jednoręcznym. |
|
|
|
 |
kiler129
Ratownik medyczny


Grupa krwi: A Rh-
Ilość oddanej krwi: 19,13l
Gatunek: UFOk
Wiek: 25 Dołączył: 30 Maj 2011 Skąd: Chicago
|
Wysłany: 2017-04-05, 02:10
|
|
|
@Martens Nigdy nie próbowałem na dwie, nie mówię więc za siebie. W czym realnie jest to gorsze z pozycji oddającego? Technicznie są mniej traumatyczne, niższe ciśnienia itp - z tego co słyszałem od znajomych wygodniej się oddaje **pod warunkiem**, że ma się dobre dwie ręce (więc siebie wykluczam ). |
_________________ 9 banów i 37 donacji + 2 przebicia żyły + 3 zepsucia separatora - było fajnie, a będzie jeszcze lepiej.
Następny raz: gdzieś, kiedyś w USA |
|
|
|
 |
Martens

Grupa krwi: 0 Rh+
Ilość oddanej krwi: 56,150
Wiek: 44 Dołączył: 01 Sty 2006 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-04-07, 21:03
|
|
|
Najprościej - jesteś całkowicie unieruchomiony. W nos się nie podrapiesz, książki/gazety nie poczytasz. A na tamtych maszynach donacja trwała nawet 90 minut, więc naprawdę nie było lekko. |
|
|
|
 |
tuldor88

Grupa krwi: B Rh+
Ilość oddanej krwi: 6,1 L
Wiek: 30 Dołączył: 12 Mar 2017 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2017-04-17, 20:17
|
|
|
arturj a tak z ciekawości oddawałeś krew tylko w CK przy Akademii Medycznej czy tutaj - http://www.wckik.pl/gdan.php też tylko "na dwie ręce" ? Tak po prawdzie to faktycznie niezbyt mi się uśmiecha całkowite unieruchomienie tym bardziej że płytki chyba są najdłuższą donacją |
Ostatnio zmieniony przez tuldor88 2017-04-17, 20:23, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
arturj
geodeta

Grupa krwi: B Rh-
Ilość oddanej krwi: 32,40L.
Wiek: 43 Dołączył: 05 Lis 2009 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2017-04-18, 22:44
|
|
|
Niestety oddaje w RCKiK na Hoene-Wrońskiego. U mnie donacja na dwie ręce zajmuje około 35-40 minut... |
|
|
|
 |
Niśka
świeżynka :)

Grupa krwi: A Rh+
Ilość oddanej krwi: 3,15 l + 3,75 l KKP
Wiek: 40 Dołączyła: 23 Lip 2011 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-04-20, 12:10
|
|
|
kiler129 napisał/a: | ale doszły mnie słuchy że Warszawa również przerzuciła się na dwuręczne |
Byłam w połowie marca 2017. Są tylko takie na jedną rękę, za to bardziej nowoczesne modele (rękaw pompujący w momencie poboru, retransfuzja części krwi specjalnie wcześniej pobranej, kroplóweczka z soli fizjologicznej po wszystkim - przyjemniej dla dawcy). Te nowości chodzą ponoć od lipca 2016.
Na obie ręce to może nie w RCKiK? |
|
|
|
 |
kiler129
Ratownik medyczny


Grupa krwi: A Rh-
Ilość oddanej krwi: 19,13l
Gatunek: UFOk
Wiek: 25 Dołączył: 30 Maj 2011 Skąd: Chicago
|
Wysłany: 2017-04-22, 00:43
|
|
|
Oooo to zmiany jak najbardziej na lepsze. Może po prostu mają opcję na dwie ręce bo jestem na 100% pewny, że ktoś mi mówił o dwóch rękach |
_________________ 9 banów i 37 donacji + 2 przebicia żyły + 3 zepsucia separatora - było fajnie, a będzie jeszcze lepiej.
Następny raz: gdzieś, kiedyś w USA |
|
|
|
 |
Martens

Grupa krwi: 0 Rh+
Ilość oddanej krwi: 56,150
Wiek: 44 Dołączył: 01 Sty 2006 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-04-22, 11:56
|
|
|
Głowy nie dam, ale wydaje mi się, że tak właśnie jest - kiedy oddawałem pierwszy raz na nowym sprzęcie, pielęgniarka dość szczegółowo o nim opowiadała i wtedy zdaje się padło zdanie, że w odróżnieniu od Trim mają dwuręczną opcję. |
|
|
|
 |
Niśka
świeżynka :)

Grupa krwi: A Rh+
Ilość oddanej krwi: 3,15 l + 3,75 l KKP
Wiek: 40 Dołączyła: 23 Lip 2011 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2017-04-22, 13:37
|
|
|
Teraz może już nie (mija już 3 kwartały, odkąd są nowe separatory), ale jeszcze w listopadzie ubiegłego roku każdy dawca był pytany, czy już oddawał na nowym aparacie, a jeśli nie, to przechodził szybkie szkolenie. |
|
|
|
 |
Sikor_RP
dcceeK(-)Jk(a+b+)


Grupa krwi: A Rh-
Ilość oddanej krwi: 48,95 L
Wiek: 48 Dołączył: 23 Lut 2014 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2017-08-03, 21:46
|
|
|
W Białymstoku są Amicusy. Donacje i na jedną i na dwie ręce.
Panie pytają, co sobie dawca życzy (oczywiście warunkiem są znośne żyły na obu łapkach).
Ja zdecydowanie wolę zestaw dwuigłowy, bo szybciej jest.
Przy moich parametrach czas podwójnej donacji PLT to 50 parę minut, a na zestawie jednoigłowym sporo ponad ponad godzinę. |
_________________
|
|
|
|
 |
Wilk_pl


Grupa krwi: A Rh+
Ilość oddanej krwi: 13,3
Dołączył: 24 Wrz 2012 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2017-08-23, 11:32
|
|
|
Miałem okazję oddawać białe krwinki i tu nie ma innej opcji jak na dwie ręce, ba na jedną zabieg trwałby zbyt długo. Na dwie łapki leżałem prawie 4 godz i nawet po nosie nie mogłem się podrapać, ale było miło, bo pielęgniarki cały czas nadzorowały i zagadywały co chwilę. Za to na koniec, ostatnie 5 minut, czując że to już finał, na chwilę się zapomniałem i zgiąłem rękę. Od razu przypomniałem sobie, że w tej ręce też mam igłę. Przebiłem żyłę. Siniaka Ø10cm miałem przez 2 tygodnie. |
_________________ Pozdrawiam
Wilk_pl - 13,3 l
2012, 2014, 2016, 2017, 2017 dogrywka. |
|
|
|
 |
|